wtorek, 8 maja 2012

Przekładaniec Mandriella

Dzisiejszy pomysł na śniadanie wymyśliłem już jakiś czas temu. Od momentu wymyślenia przepis przeszedł niemal 4 modernizacje, dla sprawdzenia, co smakuje najlepiej. W końcu ustaliłem, że najlepszym zestawem składników jest ten niżej prezentowany ;)
Wszystko jest proste, szybkie, a przy tym niesamowicie syte. Idealnie na śniadanie!


środa, 25 kwietnia 2012

Rybna zapiekanka makaronowa z pomidorami i brokułami

Po długim czasie kulinarnego opierniczania się nadszedł czas na jakieś konkretniejsze danie.
Ostatnio mam olbrzymią fazę na wszelkie zapiekankowe wariacje.
Moja dzisiejsza propozycja na pewno zadowoli tych, co to zamiast mięsa wolą dania z wykorzystaniem ryb.
W tej wersji mamy makaronową zapiekankę, w której mimo, że ryba gra główną rolę, to nie przeważa w całym daniu i nie dominuje smaku. Przyznam szczerze, że następnym razem trzeba będzie dopracować sos, bo owszem, był dobrym wypełniaczem dania, ale rewelacji nie było.


piątek, 2 marca 2012

Makaron z sosem pomidorowym, serem feta i szpinakiem


Ciąg dalszy kulinarnych opowiastek. 
Macie czasem tak, że chcecie zjeść coś konkretnego? Ja też. 
Macie czasem tak, że jak już macie ochotę zjeść coś konkretnego, to chcecie też, żeby całe danie przyrządzić w nie więcej niż 15 minut? Ja też. 

Tak właśnie jest z tym super szybkim makaronem. Przepis zaczerpnąłem z jednej z książek J. Olivera. Sprawdza się w 100%. Zawsze smakuje, zawsze wychodzi genialne. Nawet z mrożonym szpinakiem (którego byłem zmuszony użyć podczas robienia prezentowanego przepisu) ;) 


wtorek, 28 lutego 2012

Ulubiony makaron Sylwii


Tutaj nie mogło zabraknąć makaronu, który jest bez dwóch zdań ulubionym makaronem, jaki zrobiłem Sylwii. Za każdym razem jak to zrobię, zjada większą porcję niż ja :P 
I średnio raz w miesiącu słyszę jak rozmarzonym głosem mówi "mmm, ale ten makaron z groszkiem i boczkiem jest pyyyyyszny..." 
I racja, to jest absolutnie boski przepis. Bo prosty, bo na szybko, bo pysznie smakuje. 
No i dlatego, że tym zawsze punktuję u Sylwii ;) 

Przepis zaczerpnąłem z książki J. Olivera. (tylko go troszkę zmodyfikowałem) 

piątek, 24 lutego 2012

Omlet śniadaniowy


Ostatnio nie zabierałem się za żadne śniadania, aż w końcu coś mnie wzięło na porządne ale szybkie śniadanie. 

To danie jest o tyle fajne, że znaczną większość (o ile nie wszystkie) tych składników mamy w domu. 
Dodatkowy plus to mnogość składników jakich możemy użyć. Mój przepis to tylko propozycja, którą można modyfikować nieskończoną ilość razy :) 

poniedziałek, 20 lutego 2012

Strogonow z kurczaka z porem i pieczarkami


Przedstawiane poniżej danie to absolutny eksperyment.

Odbiegłem od oryginalnego przepisu Jamie Olivera, traktując go raczej jako źródło wskazówek. 
Moim zdaniem wyszło dobrze. To danie ma wspaniały smak i aromat.

Polecam na późny obiad lub na wczesną kolację ;) 


wtorek, 14 lutego 2012

Proste zapiekanki



To danie jest szybkie, łatwe i co ważniejsze - daje mnóstwo możliwości kombinacji z dodatkami, przez co ta przekąska jest atrakcyjna przez długi czas. Proste to, przyjemne i zawsze wychodzi. 

piątek, 10 lutego 2012

Mielona wieprzowina w cieście francuskim


Gotowanie to spora część mnie.
Relaksuję się przy robieniu ulubionych potraw, i odczuwam pozytywny dreszczyk, kiedy robię coś nowego i (pozornie) trudnego.
Kilka miesięcy temu wziąłem się właśnie za coś "wielkiego". Mielona wieprzowina w cieście francuskim.

Wygląda bosko, smakuje wybornie. I wiem, że to danie zagości na moim stole wiele razy. Jest stosunkowo niedrogie, a wydajne, syte i przyznam szczerze - robi wrażenie :) 

Przepis zaczerpnąłem ze swojej ulubionej (jak dotąd) książki kucharskiej : 
"Każdy może gotować" J. Olivera 

środa, 8 lutego 2012

Rozgrzej patelnię....

.... czyli kilka słów wstępu. 

Rozdrabniać się nie ma co. 
To zapewne kolejny kulinarny blog, na jakiego natykacie się, drodzy czytelnicy. 

Czy czymś Was tu zaskoczę? 
Możliwe. Moim celem jest jednak to, żeby zarazić Was pasją do krzątania się po kuchni z szerokim uśmiechem na twarzy. Bo o to w tym wszystkim moim zdaniem chodzi. By czuć radość z gotowania. Ze wszystkiego, co robicie w kuchni i co wiąże się z jedzeniem. Czy jest to posmarowana masłem kromka świeżego pieczywa, ulubiony makaron z sosem pomidorowym, popularny schabowy, ciasto domowej roboty, czy przygotowana z wielkim zaangażowaniem wystawna kolacja dla Niej, dla przyjaciół, lub... po prostu - dla siebie. 

Nie jestem żadnym znawcą. 
Na kuchni znam się zapewne gorzej niż nie jedno z Was. I co z tego? Gotowanie to nie są żadne zawody. Moim zdaniem ważne są tu tylko dobre chęci, pozytywne nastawienie, radocha płynąca z każdej pokrojonej marchewki, posiekanej cebuli, zamarynowanej rybki i... Uśmiech... Twój i bliskich, bo choć nie zawsze to, co zrobiłeś/aś wyjdzie idealne i piękne dla oka, to Ty czerpiesz z tego przyjemność. I osoby, które zajadają się tym, co dla nich przygotowałeś/aś. 

http://www.ew.com/ew/article/0,,186881,00.html
Tytuł i adres swojego bloga zaczerpnąłem z serii programów mojego ulubionego kucharza (którego notabene widziałem przy garach może kilka razy - ot paradoks ;)) Anthony'ego Bourdaina, który to zaraził mnie trzy lata temu miłością do smakowania życia niezależnie gdzie jesteś, kim jesteś, co robisz i jakie masz o tym pojęcie. Tony nauczył mnie też tego, żeby pod żadnym pozorem nie bać się próbować, bo nie mamy pojęcia jak wiele rzeczy przez nasze "nie, dziękuję, nie zjem tego" nam umyka. I mogę z tego miejsca powiedzieć, że gdyby nie programy i książki tego gościa - pewnie ten blog by nigdy nie powstał. Dlatego też gorąco zachęcam do zapoznania się z dokonaniami tego wybitnego kucharza. 



Najczęściej będę umieszczał tutaj przepisy, które gdzieś podpatrzyłem, usłyszałem, bądź wymyśliłem sam. Przyjdzie też czas na zapoznanie Was z różnymi kulinarnymi ciekawostkami, wydarzeniami, sylwetkami znanych kucharzy, literaturą i filmami z kuchnią w roli głównej i wszystkim, co dotyczy tego ogólnego terminu "kuchnia". 

Mam nadzieję, że mój blog na stałe zagości w Waszej rozkładówce stron internetowych, najlepiej jeśli znajdzie się w dziale "przeglądam regularnie i lubię to!" ;) Ot, nieskromne życzenie amatora... ;) 

Smacznego zatem!